Uzdrowienie rynku globalnego nie będzie możliwe bez likwidacji kolejnych plantacji. Do poszczególnych segmentów odmianowych trzeba jednak podchodzić w sposób zróżnicowany. Szeroko zakrojona likwidacja plantacji konieczna jest w przypadku odmian wysokogoryczkowych. Lepiej sytuacja wygląda w segmencie odmian aromatycznych. Pomyślna tendencja zarysowuje się w przypadku w przypadku odmian zwanych flavor hops (odmiany bukietotwórcze), jakkolwiek dotyczy niewielkiego segmentu . Odmiany te dają piwom, jak to już zostało wspomniane, niezwykłą różnorodność smaku.
Joh. Barth & Sohn i Grupa Barth-Haas – światowi liderzy wśród firm oferujących kompletny zakres usług związanych z chmielem i jego przetwórstwem
Właśnie taka różnorodność charakteryzuje też firmę Joh. Barth & Sohn i przedsiębiorstwa Grupy Barth-Haas.
Jesteśmy liderami:
- w produkcji, hodowli i przetwórstwie chmielu,
- w pozyskiwaniu chmielu i produktów chmielowych z całego świata,
- w świadczeniu usług magazynowych i logistycznych,
- w badaniach i rozwoju
oraz
- w technologiach i rozwiązaniach dla przemysłu piwowarskiego oraz innych gałęzi przemysłu.
Parę danych liczbowych na temat Grupy: Joh. Barth & Sohn i Grupa Barth-Haas utrzymały swoją wiodącą pozycję w Niemczech i na rynku międzynarodowym. Nasz udział w rynku niemieckim i międzynarodowym wynosi około 30 procent. Rodzinne przedsiębiorstwa Grupy działające w Niemczech, Australii, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Chinach zapewniają obecność na rynku globalnym. Główna część obrotów Grupy realizowana jest w Niemczech i w USA.
Obroty Grupy Bart-Haas za bieżący rok obrotowy, który kończy się 31. lipca, zgodnie z oczekiwaniami spadły i wyniosą prawdopodobnie pomiędzy 220 a 240 milinów euro. Przyczyną tego spadku obrotów są niemal wyłącznie niższe ceny surowca. Liczba pracowników na całym świecie wynosi nieco powyżej 600, z czego około 40 procent jest zatrudnionych w Niemczech.
Grupa Barth-Haas stale dba o wzrost swojej kompetencji chmielarskiej
Pozycja światowego lidera stanowi zarazem bodziec i zobowiązanie do ciągłego doskonalenia naszej kompetencji chmielarskiej. I tak w roku 2010 została na przykład utworzona w Anglii spółka Barth lnnovations Ltd., nowa kuźnia myśli technologicznej dla europejskiej części grupy. W jej ramach zostały ulokowane wszystkie prowadzone w Europie prace badawcze. W ścisłej współpracy z uczelniami i instytutami badawczymi opracowywane są przede wszystkim produkty chmielowe umożliwiające wywieranie wpływu na smak piwa oraz bazujące na chmielu pomocnicze substancje technologiczne wykorzystywane w produkcji piwa.
Chmiel to temat niemal niewyczerpany. Im więcej wie się na jego temat, tym więcej pojawia się nowych pytań. Dlatego w 2010 r. stworzono Akademię Chmielarską Grupy Barth-Haas (Barth-Haas-Hopfenakademie). Inżynierowie, technicy, specjaliści od zakupów i marketingu zatrudnieni w browarach oraz wiele innych osób poszerza w ramach zorientowanych na praktykę seminariów swoją wiedzę na temat różnych kwestii związanych z chmielem: od uprawy poprzez rynek chmielu, zbiór, przetwórstwo, ochronę roślin, bezpieczeństwo, skład chemiczny i własności organoleptyczne aż po składowanie i możliwości, jakie chmiel daje w procesie warzenia piwa.
Wzrost kompetencji chmielarskiej jest też myślą przewodnią naszej działalności sponsorskiej:
- Od lat wspieramy World Beer Cup, piwną olimpiadę, oraz European Beer Star, piwne mistrzostwa Europy. Za każdym razem jest fascynującą rzeczą, jak znakomite piwa są w tych konkursach nagradzane i jaką rolę odgrywa przy tym odcień smakowy nadany im przez chmiel.
- Grupa Barth-Haas jest od początku głównym sponsorem mistrzostw świata sommelierów piwnych, które odbywają się co dwa lata. Kto potrafi lepiej i w sposób bardziej obrazowy przedstawić cechy dobrego piwa od wykwalifikowanego sommeliera piwnego?
- W dziedzinie nauki Joh. Barth & Sohn wspiera poprzez sponsorowaną profesurę hepatologii eksperymentalnej na Uniwersytecie Regensburskim medyczne badania chmielu. W najbliższych latach w centrum zainteresowania naukowców znajdą się ksantohumol oraz inne substancje zawarte w chmielu.
- Od roku 1877 ukazuje się co roku, niemal nieprzerwanie, Raport Bartha w sprawie chmielu (Barth-Bericht Hopfen). To też jest rodzajem sponsoringu.
Szanowni Państwo, sponsoring ma dla nas naturalnie także znaczenie strategiczne, stanowi bowiem okazję do zademonstrowania i podwyższenia kompetencji chmielarskiej. „Chmiel to nasz świat” – tak brzmi dewiza firmy Joh. Barth & Sohn i tę właśnie dewizę wcielamy w życie w interesie naszych partnerów i naszych klientów w przemyśle piwowarskim oraz w przemyśle spożywczym.
Światowa produkcja piwa w 2010 r. wyniosła 1,85 mld hektolitrów, odnotowując lekki wzrost – Trzeci rok z rzędu spadki produkcji w Europie –
Po lekkim spadku w 2009 r. światowa produkcja piwa w 2010 r. znowu wzrosła – a mianowicie o 29 milionów hektolitrów (tzn. o 1,6 procenta) do około 1,85 miliarda hektolitrów. Patrząc wstecz, można stwierdzić, że produkcja piwa w ostatnich dziesięciu latach z roku na rok rosła średnio o 45 milionów hektolitrów, tzn. o 3 procent. Za wzrostem w 2010 r. kryją się różne tendencje na różnych kontynentach (por. Raport Bartha, strony 7/8).
- W Europie trzeci rok z rzędu produkcja spadała, tym razem o dwanaście milinów hektolitrów, do poziomu 542 milionów hektolitrów. Silne spadki wystąpiły w Rosji, Niemczech (tutaj: -2,4 miliona hektolitrów) oraz w Rumunii, Czechach i Holandii. Natomiast w Polsce produkcja piwa wzrosła o 1,7 miliona hektolitrów.
- Na kontynencie amerykańskim Ameryka Północna i Środkowa odnotowały lekki spadek; mniej piwa wyprodukowano przede wszystkim w USA i Meksyku. Na wzrost produkcji w Ameryce Południowej decydujący wpływ miało zwiększenie produkcji w Brazylii o siedem milionów hektolitrów.
- Jak to już miało miejsce w latach poprzednich, na azjatyckim rynku piwa odnotowano boom. Wzrost produkcji o ponad 34 miliony hektolitrów oznacza przyrost o niemal sześć procent. Tylko w samych Chinach udało się osiągnąć wzrost o prawie 25 milionów hektolitrów, co odpowiada 86-procentowemu udziałowi w ogólnoświatowym przyroście produkcji. Także w Wietnamie wystąpił znaczny przyrost produkcji o niemal cztery miliony hektolitrów.
- Afryka odnotowała zwiększenie produkcji o 7,2 miliona hektolitrów. Ze wzrostem o 7,2 procenta Afryka jest jednocześnie kontynentem o najwyższej stopie wzrostu. Do tego wyniku Nigeria wniosła wzrost o 1,6 miliona hektolitrów , Zimbabwe o około milion oraz Afryka Południowej o 0,8 miliona hektolitrów.
|
2009
|
2010
|
Zmiana
|
Produkcja piwa
|
|
|
|
Cały świat
|
1,818 mln hl
|
1,846 mln hl
|
1,6 %
|
Niemcy
|
98,1 mln hl
|
95,7 mln hl
|
-2,4 %
|
Powierzchnia uprawy chmielu
|
|
|
|
Cały świat
|
56 747 ha
|
52 156 ha
|
-8,1 %
|
Niemcy
|
18 472 ha
|
18 386 ha
|
-0,5 %
|
Zbiory chmielu
|
|
|
|
Cały świat
|
113 669 t
|
99 879 t
|
-12,1 %
|
Niemcy
|
31 344 t
|
34 234 t
|
9,2 %
|
Produkcja alfa
|
|
|
|
Cały świat
|
10 952 t
|
9 475 t
|
-13,5%
|
Niemcy
|
3 244 t
|
3 419 t
|
5,4 %
|
W 40 krajach produkujących najwięcej piwa wytworzono w 2010 r. prawie 92 procent całkowitej światowej produkcji piwa. Krajem, w którym produkuje się najwięcej piwa, są nadal Chiny z produkcją ponad 448 milionów hektolitrów, a drugie miejsce zajmują Stany Zjednoczone. Na 3. miejscu w tym rankingu jest Brazylia, która zepchnęła Rosję na miejsce 4. Niemcy z produkcją piwa wynoszącą 95,7 miliona hektolitrów zajmują w ogólnoświatowym rankingu, tak jak w roku ubiegłym, miejsce 5 (por. Market Leaders Report, strona 13).
Pięć grup piwowarskich realizuje 50 procent światowej produkcji piwa
Prawie połowa światowego rynku piwa jest opanowana przez pięć największych grup piwowarskich: AB lnBev, SAB-Miller, Heineken, Carlsberg i China Resource Brewery Ltd. (por. Market Leaders Report, strona 15).
Wśród 40 największych grup piwowarskich znajdują się tylko trzy koncerny niemieckie: Grupa Radeberger na miejscu 20, Oettinger na miejscu 34 oraz Grupa Piwowarska Bitburger na miejscu 37. Udział tych trzech grup w rynku światowym wynosi łącznie jedynie 1,5 procenta.
Rynek chmielu wciąż wymaga uzdrowienia, ale obrany kierunek jest słuszny
W tym miejscu parę ciekawych danych liczbowych, które ilustrują niezbędny i rozpoczęty już proces kurczenia się produkcji chmielu:
- W 2010 r. na całym świecie chmiel uprawiano na powierzchni uprawowej 52 000 hektarów – w porównaniu z rokiem ubiegłym oznacza to redukcję o ponad osiem procent. 35 procent powierzchni uprawowej znajduje się w Niemczech, 24 procent w USA.
- W 2010 r. na całym świecie zebrano prawie 100 000 ton chmielu – oznacza to spadek o ponad dwanaście procent. Niemcy wyprodukowały 34 procent światowego chmielu, a USA prawie 30 procent.
- Spadła też produkcja alfa-kwasów – o ponad trzynaście procent do 9475 ton. W produkcji alfa-kwasów udział Niemiec wynosi 36 procent, a udział USA 38 procent. Jednak wciąż występuje nadprodukcja, chociaż nadprodukcja alfa-kwasów, która w roku zbiorów 2009 wynosiła 3400 ton, w 2010 r. zmniejszyła się prawie o połowę i wyniosła 1800 ton. Nadmierna podaż w segmencie wysokogoryczkowym to wciąż największe wyzwanie dla branży chmielarskiej.
Niemcy i USA – liderzy światowego rynku chmielu
Z powyższych danych liczbowych wynika też wyraźnie, że USA i Niemcy są pod każdym względem światowymi liderami wśród krajów produkujących chmiel. Z obu tych krajów pochodzi prawie dwie trzecie wyprodukowanego chmielu i około trzech czwartych produkcji alfa-kwasów. Do tego dochodzi fakt, że plantatorzy w Niemczech i USA uzyskują wyższe plony z hektara powierzchni uprawowej. W obu krajach większa w porównaniu z pozostałymi rejonami uprawy chmielu część zbiorów skupowana jest na podstawie umów kontraktacyjnych. Umowy kontraktacyjne dają plantatorom, firmom handlowym i browarom możliwość bezpiecznego planowania.
Branża chmielarska reaguje elastycznie na zmiany zachodzące na rynku
Podczas gdy lata piwowarskie 2004-2008 charakteryzowały się raczej deficytem alfa-kwasów, w ostatnich latach odnotowujemy wyraźną nadprodukcję.
Dla przypomnienia: Po okresie wieloletniej nadprodukcji powierzchnia uprawowa zmniejszyła się do 2006 r. na tyle, że ilość zebranego chmielu przestała odpowiadać popytowi ze strony przemysłu piwowarskiego. W rezultacie przemysł piwowarski zawierał coraz więcej umów kontraktacyjnych. Skutkiem tego było szybkie i występujące na dużą skalę powiększanie się powierzchni uprawowej mające na celu zapewnienie potrzebnych ilości surowca. „Stara”, przez lata zaniedbywana instytucja umowy kontraktacyjnej przeżywała swój renesans przy na wysokim poziomie cen. Taki rozwój sytuacji miał miejsce przede wszystkim w USA i w Niemczech. Po tym, jak strukturalny brak zaspokojenia popytu zmienił się w rekordowym tempie w swoje przeciwieństwo, konieczne stało się ponowne zmniejszenie powierzchni uprawy chmielu aż do zrównoważenia rynku. Jest to dlatego takie trudne, że większość chmielu plantatorzy sprzedali już na wiele lat z góry, zawierając umowy kontraktacyjne. Rozwiązanie tego problemu stanowi wyzwanie przede wszystkim dla firm prowadzących obrót chmielem. Z dużym trudem do chwili obecnej udało się w drodze restrukturyzacji w pewnym stopniu dostosować wielkość dostaw do zapotrzebowania. W rezultacie magazyny pękają w szwach, a płynność finansowa tych przedsiębiorstw jest poważnie nadwerężona.
Mimo ogólnie występującej nadprodukcji różny rozwój sytuacji w poszczególnych grupach odmianowych
Jeśli przyjrzeć się wolnemu rynkowi z punktu widzenia poszczególnych grup odmianowych, widać tu zróżnicowany rozwój sytuacji: W przypadku odmian wysokogoryczkowych wolnego rynku właściwie nie było. Jeśli dochodziło już do sprzedaży chmielu, to najczęściej po cenach poniżej kosztów produkcji. Duże ilości niesprzedanego chmielu pozostały w magazynach zwłaszcza w Europie Wschodniej i w Chinach. Odmiany aromatyczne, głównie amerykańskie i niemieckie, zostały sprzedane na wolnym rynku, chociaż raczej w średnich, a nawet niskich cenach.
Pomyślny rozwój sytuacji odnotowano w przypadku odmian zwanych flavor hops (odmiany bukietotwórcze), nowej kategorii, której nie można zaliczyć ani do klasycznej grupy odmian goryczkowych, ani do grupy odmian aromatycznych. Tę nową kategorię tworzą odmiany chmielu o mocnych odcieniach smakowych, które dają piwom niezwykłą różnorodność smaku. Pytają o nie przede wszystkim amerykańskie minibrowary (craft breweries), ale też i małe browary z innych krajów. Uważamy tę niszę rynkową za interesującą i obiecującą na przyszłość.
Karczowanie plantacji wciąż trwa – bezpieczeństwo dostaw wydaje się jednak niezagrożone
Wysiłki branży chmielarskiej mające na celu zrównoważenie podaży i popytu wydają się przynosić skutek. W roku 2011 pod uprawę chmielu przeznaczono na całym świecie ok. 49 000 ha. W porównaniu z 2010 r. powierzchnia ta jest o około 3000 ha mniejsza. Tym samym aktualna powierzchnia uprawowa jest mniejsza niż ta z roku 2006 r. Wtedy to zostało osiągnięte minimum historyczne, które wyniosło nieco poniżej 49 500 ha. Mimo to zbiory na średnim poziomie będą wystarczające dla pokrycia zapotrzebowania na alfa-kwasy. Będzie to możliwe dzięki wymuszonej w latach poprzednich uprawie wysokoplonowych odmian chmielu o przeważnie wysokiej zawartości alfa-kwasów.
Nikt jednak nie wie, jakie będą warunki pogodowe do chwili zwiezienia plonów. Poza tym istnieje też zawsze niebezpieczeństwo zmniejszenia wydajności z hektara wskutek plagi szkodników lub wystąpienia chorób. Znaczy to ni mniej, ni więcej tyle, że chmiel jest produktem naturalnym i że zawsze występuje jakieś ryzyko szczątkowe.
Heinrich Meier
Żródło: "Hopfen Rundschau" nr 8, 15.08.2011/62